Cześć!
Jeżeli na rynku kosmetycznym pojawia się jakaś nowinka, to natychmiast muszę ją mieć i przetestować. Podobnie było z płynną szminką Liquilust 007 Singles marki Pat McGrath. Czy ten kosmetyk to agent specjalny do zadań niemożliwych? Sprawdźmy!
Płynne szminki – nowinki w świecie kosmetyków
Do tej pory znane nam były szminki w postaci sztyftów o charakterystycznym kształcie. Jednak od jakiegoś czasu rynek kosmetyczny wypełniły zupełnie nowe produkty, o innej konsystencji i innym wyglądzie. To płynne szminki, formułą podobne do błyszczyków, ale dające zupełnie odmienne efekty. Dlaczego wolę właśnie takie produkty? Bo aplikacja jest bardzo łatwa, pędzelek pozwala na precyzyjne pomalowanie ust, a do tego można szybko zrobić ewentualne poprawki. Poza tym takie płynne kosmetyki dają bardzo różnorodne wykończenia makijażu.
Szminka Liquilust 007 Singles – agent do zadań specjalnych
Moimi ulubionymi odcieniami szminek od Pat McGrath są brudny róż Possessed i soczysta czerwień Revelation Red. Na ustach zostawiają lekko połyskującą warstwę. Są bardzo dobrze napigmentowane, mają gładką teksturę i już za pierwszym pociągnięciem zapewniają dokładne krycie. Aplikatorem w kształcie trójkąta z łatwością maluję usta.
Zestawy od Pat McGrath
W ofercie marki znajduje się kilka zestawów do malowania ust. Są to szminki, kolorowe pigmenty i lakier do ust. Największy zestaw zawiera płynne szminki we wszystkich odcieniach dostępnych na stronie Pat McGrath (Divine Nude, Possessed, Slay-OMI, Wreckage, Revelation, Nightshade), fioletowy i złoty pigment oraz bezbarwny lakier do ust (dostępny również w dwóch innych wersjach kolorystycznych).
Czy używacie płynnych szminek, dziewczyny? Jeśli tak, to zostawcie komentarz, które są waszymi ulubionymi.
Dodaj komentarz