Cześć!
Laseroterapia, liposukcja, mezoterapia, radiofrekwencja to tylko niektóre zabiegi współczesnej medycyny estetycznej. A czy zastanawiałaś się kiedyś, jak wyglądały zabiegi upiększające naszych babć? Jeżeli nie, to zapraszam cię w podróż przez świat medycyny estetycznej. Zobacz, jak zmieniało się podejście do piękna na przestrzeni lat. Sprawdzimy także, jaki jest sens łączenia zabiegów kosmetycznych z medycyną estetyczną.
Medycyna estetyczna wczoraj
Dasz wiarę, że oczyszczanie manualne jeszcze kilka lat było podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym? A na myśl o botoksie, mezoterapii i laserze ze zdziwienia otworzyłabyś szeroko oczy? Dziś dla nas jest to norma i codzienność. Jednak dużo, dużo wcześniej to kosmetyczki samodzielnie przygotowywały upiększające preparaty. A używały do tego ziół, płatków owsianych i innych produktów, które można znaleźć w kuchni, ogródku lub spiżarni. Kiedyś w zakładach (nie salonach) kosmetycznych używano także maski termicznej. Niestety, skórze robiła więcej złego niż pożytku, bo mogła wywołać podrażnienia, a nawet oparzenia.
Współcześnie: medycyna estetyczna a kosmetyka
Dziś kosmetyka to nieinwazyjne działania pielęgnacyjne, które skupiają się na powierzchniowych warstwach naskórka. To właśnie dlatego uzyskanie pożądanego efektu zależy od regularnego i ciągłego aplikowania kosmetyków. Stąd w ofercie gabinetów kosmetycznych znajdziesz pakiety zabiegów przeprowadzanych co jakiś czas. Niestety nie każdy ma czas na chodzenie na zabiegi pielęgnacyjne i z tego powodu kosmetyka stała się niewystarczającą dziedziną.
I tu pojawia się medycyna estetyczna. Zabiegi z jej zakresu są inwazyjne, dają natychmiastowy i długotrwały efekt. Jednak o wiele lepsze rezultaty przynosi połączenie tych dwóch dziedzin, czyli kosmetyki i medycyny estetycznej. Wniosek? Kondycja twojej skóry będzie o niebo lepsza niż w przypadku, gdybyś zastosowała jeden zabieg nieinwazyjny.
Kosmetyczka vs lekarz
Kosmetyka jest zaawansowaną i efektywną pielęgnacją skupiającą się na zabiegach na powierzchni skóry. Działania, które doprowadzają do przerwania ciągłości naskórka, powinny być przeprowadzane przez lekarzy medycyny estetycznej. Weźmy na przykład zabiegi wygładzające zmarszczki. Bardzo dobrze sprawdzą się te kuracje estetyczne, bo przywrócą skórze jędrność, zlikwidują zmarszczki i spłycą bruzdy. Jednak w przypadku gdy powierzchnia skóry pozostaje sucha, znajdują się na niej przebarwienia lub nadmiernie się łuszczy, to żaden zabieg inwazyjny nie poprawi jej kondycji. I tu świetnie sprawdzi się kosmetyka i kuracje powierzchniowe.
Jak łączyć kosmetykę z medycyną estetyczną?
Zabiegi pielęgnacyjne powinno wykonywać się zarówno przed zabiegami medycyny estetycznej, jak i po nich. Niektóre marki kosmetyczne i gabinety proponują zabiegi alternatywne dla inwazyjnych kuracji z osiągnięciem bardzo dobrych efektów. Według mnie takie rozwiązanie świetnie się sprawdzi u osób, które nie chcą decydować się na inwazyjny zabieg, bo boją się bólu lub długiej rekonwalescencji. A łączenie zabiegów kosmetycznych z tymi z dziedziny medycyny estetycznej może przynieść nam, kobietom, bardzo dobrze korzyści.
Jak łączyć zabiegi inwazyjne i nieinwazyjne?
Zabiegi nieinwazyjne służą do tego, żeby podtrzymać efekty, które osiągnęłyśmy w gabinecie medycyny estetycznej. Jeżeli poddałaś się zabiegowi usuwania zmarszczek z zastosowaniem lasera frakcyjnego, to wiedz, że efekt wygładzonej buzi utrzyma się przez około rok. Możesz go jednak utrwalić i nieco przedłużyć u kosmetyczki. W ofercie salonu kosmetycznego znajdziesz na pewno fotoodmładzanie, peelingi i kuracje silnie nawilżające. Podobna zależność występuje pomiędzy zabiegiem liposukcji przeprowadzonym w gabinecie medycyny estetycznej a zabiegami modelującymi wykonanymi u kosmetyczki.
Jakie jest wasze zdanie w kwestii łączenia zabiegów kosmetycznych z zabiegami medycyny estetycznej?
Dodaj komentarz