Cześć!
Jesień to świetna pora roku, żeby zadbać o siebie po lecie lub po prostu rozpocząć pielęgnację na nowo, z nowymi kosmetykami i nowymi zabiegami. W tym artykule znajdziesz listę moich urodowych planów na zbliżającą się porę roku. Poznaj je wszystkie, a być może skorzystasz z któregoś z nich.
Zbadam znamiona na skórze
Po lecie i zakończonym sezonie na opalanie się zbadanie starych i nowych znamion to konieczność. W ten sposób unikniesz groźnej choroby, jaką jest czerniak. Jest to o tyle ważne, że coraz więcej dermatologów stwierdza przypadki zachorowania na ten nowotwór skóry.
Umówię się na zabiegi na twarz
Kwasy robiłam rok temu, więc teraz w planach mam zabiegi dermapen i mezoterapia. Pierwszy dobrze sprawdzi się w spłyceniu blizn po trądziku, rozjaśnieniu przebarwień i ujędrnieniu skóry, a drugi zapewni cerze nawilżenie i odżywienie. Dermapenem wykonuje się niewielkie nakłucia, które przyspieszają regenerację skóry, natomiast podczas mezoterapii pod skórę wprowadza się kwas hialuronowy lub osocze bogatopłytkowe.
Będę stosowała wcierki do włosów
Jesień to czas, kiedy moje włosy sypią się na potęgę. Chcę to trochę ukrócić i dlatego będę stosowała wcierki wzmacniające włosy i zapobiegające ich wypadaniu. Dobrze sprawdzą się takie produkty, które pobudzają krążenie krwi. W taki sposób działają na przykład krople żołądkowe, cynamon, mięta.
Zacznę szczotkować skórę na sucho
Po lecie to idealny zabieg na skórę. Szczotkowanie na sucho ściera martwe komórki skóry, wyrównuje koloryt opalenizny i poprawia krążenie krwi. Co więcej taki zabieg wspomaga walkę z cellulitem i rozstępami, ujędrnia i świetnie pobudza.
Wypiję jakieś ziółko
Ziołowe herbatki i suplementy ziołowe to dobre rozwiązanie, jeśli chodzi o jesienna pielęgnację. Dzięki nim skóra, włosy i paznokcie stają się zdrowsze i ładniejsze. Ale to nie wszystko. Zyskuje także na tym cały organizm. Zioła chronią nas przed jesiennymi infekcjami i jesienną chandrą.
Dodaj komentarz