Witajcie, moje Piękne Istoty
Czy malowałyście kiedykolwiek swoje brwi tuszem? Wiele osób traktuje go lekceważąco uważając, że jest to zbędny gadżet, który nie wnosi niczego do makijażu brwi. To duży błąd! Dobra maskara do brwi potrafi zrobić z nimi cuda: pogrubi, nada pięknego koloru, podkreśli i wystylizuje włoski, sprawi, że brwi będą wyraźniejsze i o ładnym kształcie. Dziś chcę Wam polecić bardzo dobry tusz do brwi. Zapraszam na recenzję Nanobrow Shape Mascara.
Nanobrow Shape Mascara – recenzja
Nie malowałyście jeszcze swoich brwi tuszem, bo uważacie, że to nie dla Was? Maskara, którą Wam zaprezentuję, jest naprawdę sztosem. To mój kosmetyczny bestseller i jeden z ulubieńców miesiąca. Dlaczego? Ponieważ podkreśli i ułoży każde, nawet nawet wyjątkowo cienkie brwi. To tusz do brwi, chwalony przez wizażystów. Nanobrow Shape Mascara ma piękne opakowanie, a także wyjątkowy kształt i rozmiar szczoteczki: jest po prostu mniejsza niż np. w tuszu do rzęs. Wszystko po to, aby łatwiej malować nawet wyjątkowo deliaktne i małe włoski brwi. Tusz do brwi ma też inną pigmentację niż ten do rzęs, gdyż musi stworzyć naturalny efekt w makijażu. Według mnie Nanobrow Shape Mascara jest klasycznym przykładem świetnie skomponowanego, dobrego tuszu do brwi: ma super kolory i fajną formułę, która sprawia, że brwi są wyraźniejsze. Tusz doda objętości nawet mikrym włoskom, a wygodna spiralka bez problemu podkreśli każdy, nawet najmniejszy włosek.
Maskara do brwi Nanobrow – kolory
Dziewczyny, wspomniałam że ten tusz do brwi ma świetne, naturalnie wyglądające kolory. Może kilka słów o tym jakie macie opcje kolorystyczne. Ogólnie fajne jest to, że nie mamy to kilkudziesięciu odcieni, a wybór jednego odpowiedniego przyprawia o zawrót głowy. Tę maskarę kupicie w trzech dopracowanych odcieniach, które trzeba po prostu dobrać do indywidualnej kolorystyki twarzy. Oczywiście maskara do brwi w najjaśniejszym odcieniu będzie idealna dla blondynek: pomoże im osiągnąć delikatny, naturalny ale zdecydowanie wyrazisty make-up. Maskara do brwi w ciemniejszym odcieniu jest przeznaczona dla szatynek i pań o płomiennorudych włosach, a najciemniejsza z nich to oczywiście opcja dla brunetek. Ale pamiętajcie: kolory tuszu do brwi są tylko umowne. Ja wybrałam wszystkie 3 odcienie, by je łączyć ze sobą. Jaśniejszym maluję też sam początek brwi, który powinien być delikatniejszy. Dzięki temu moja brew nie jest taka płaska i jednolita. Poza tym łączenie mieszanie barw pozwoli Wam stworzyć idealny odcień dla siebie.
Nanobrow Shape Mascara – efekty w malowaniu brwi
Z pewnością czekacie już na to, aby przeczytać o efektach, ponieważ to one są najważniejsze. Malując się tą maskarą już od jakiegoś czasu zauważyłam, że tusz do brwi Nanobrow pięknie podkreśla i uwydatnia łuki brwiowe i nawet jeśli nie stosuję już żadnych innych kosmetyków do brwi, to i tak buzia nabiera wyrazistości. Nanobrow Shape Mascara jest trwała, nieźle daje sobie radę nawet w deszczu; wytrzyma wiele godzin w doskonałym stanie. Nie mam żadnego problemu z malowaniem się tą maskarą, odchodzą problemy takie jak pomalowana skóra, czy ewentualne plamki, gdyż szczoteczka jest bardzo precyzyjna i starannie podkreśla każdy włosek. Oczywiście to optycznie dodaje brwiom gęstości oraz objętości. Lubię też intensyfikować efekt w makijażu: po nałożeniu jednej warstwy czekam, aż tusz Nanobrow zaschnie na brwiach i aplikuję kolejną warstwę. Taki trik da Wam efekt o wiele grubszych, zaakcentowanych brwi. Nanobrow Shape Mascara nie tylko maluje, ale też dyscyplinuje włoski, utrzymując je w ułożone przez cały dzień!
Na koniec ogłoszenia drobne, czyli podlinkowanie, ponieważ czesto gdy polecam jakiś kosmetyk pytacie gdzie go kupić. Proszę bardzo: tusz do brwi Nanobrow kupicie na stronie www.nanobrow.pl. Udanych zakupów, Słoneczka! 🙂