Trądzik zawsze był zarezerwowany dla nastolatków – ten problem dotyka ponad 80 procent młodych ludzi. Jest on wywołany burzą hormonalną, która pojawia się w okresie dojrzewania. Jednocześnie obserwuje się inne zjawisko, jakim jest trądzik u osób dorosłych. Jest ono spowodowane stosowaniem antykoncepcji hormonalnej, życiem w dużym stresie, pracą w klimatyzowanych pomieszczeniach lub/i zanieczyszczeniem powietrza. Problem trądziku może być zaostrzony przez niewłaściwą pielęgnację cery, na którą składają się nieodpowiednio dobrane kosmetyki, chlorowana woda, dieta wysokoproteinowa i leki zawierające sterydy. Wokół trądziku narosło wiele mitów, które zaraz spróbuję obalić. Dzięki temu dowiecie się, czy trądzik to problem wyłącznie nastolatków i czy skóra trądzikowa to inaczej skóra tłusta. Zastanawiacie się, czy słońce wyleczy trądzik? Czy zaskórniki można wyciskać samodzielnie i czy może je wyciskać kosmetyczka? Czy pryszcze trzeba zdezynfekować spirytusem? Czy kosmetyki antybakteryjne należy stosować codziennie? Czy kondycję cery poprawi brak makijażu? Czytajcie dalej!

Czy trądzik to problem wyłącznie nastolatków?

Nie. Chociaż trądzik najczęściej pojawia się u osób w wieku 13-25 lat, rzadko potem znika. Jeżeli nawet sam przejdzie, to nieleczony pozostawia po sobie trwałe ślady, a konkretnie blizny i ciemne plamki. Trądzik pojawia się wskutek zaburzeń hormonalnych, dlatego antybakteryjny żel do twarzy, nawet najlepszy, nie wyleczy go bez wsparcia odpowiednich leków.

Czy skóra trądzikowa to inaczej skóra tłusta?

Nie. Trądzik pojawia się zarówno na skórze tłustej, jak i na skórze suchej czy mieszanej. Chociaż trądzik wiąże się z łojotokiem, który wynika z nieprawidłowej pracy gruczołów, jest o wiele poważniejszym problemem niż krostki na przetłuszczającej się skórze. Skóra tłusta przejawia tendencję do zaskórników, ale właściwie oczyszczana nigdy nie stanie się tym, czym jest skóra trądzikowa. Nie ma powodu obciążać tej pierwszej silnymi preparatami i lekami do zwalczania prawdziwego trądziku.

Czy słońce wyleczy trądzik?

Nie. Owszem, promienie słoneczne spowalniają pracę gruczołów łojowych, dzięki czemu stan cery trądzikowej ulega poprawie. Niestety, chwilowej. Po przerwaniu opalania wszystko wraca, i to ze zdwojoną siłą. Dlaczego? Ponieważ skóra, która przez określony czas była wysuszona przez słońce, dąży do szybkiego samonawilżenia i w tym celu produkuje więcej łoju.

Czy zaskórniki można wyciskać samodzielnie?

Nie. Manualne oczyszczanie twarzy traci na popularności, nawet jeżeli jest przeprowadzane w profesjonalnym gabinecie kosmetycznym, więc wykonywane samodzielnie w domu powinno być zabronione. Dlaczego? Ponieważ podczas domowego zabiegu trudno utrzymać właściwy poziom higieny. W konsekwencji wyciskanie pryszczy powoduje rozprzestrzenianie się chorobotwórczych bakterii po całej twarzy i na innych partiach skóry, w które przeniesiemy zarazki.

Czy zaskórniki może wyciskać kosmetyczka?

Należy unikać takich zabiegów, nawet jeżeli przeprowadza je profesjonalistka. Większość krost znajduje się głęboko w skórze właściwej, pod naskórkiem. Gdy je wyciskamy, mamy dostęp jedynie do naskórka, dlatego usunięcie całej zmiany ropnej jest niemożliwe. Z kolei nieumiejętne wyciskanie nie usuwa zaskórnika, lecz posuwa go głębiej, co powoduje nasilenie trądziku. Ponadto jeżeli kosmetyczka rozdrapie to miejsce, co wcale nie jest trudne, powstanie blizna, która jest o wiele bardziej widoczna niż zwykły zaskórnik.

Manualne oczyszczanie twarzy zwiększa produkcję łoju (co jest szczególnie uciążliwe w przypadku cery tłustej lub trądzikowej) oraz rozszerza pory i naczynia krwionośne (co nie jest zbyt estetyczne). Ręczne oczyszczanie skóry może poprawić kondycję cery, jeżeli kosmetyczka ograniczy się do wyciskania zmian o charakterze niezapalnym, takich jak zaskórniki i grudki. Zmiany ropne i zapalne powinny być leczone za pomocą specjalnych preparatów antybakteryjnych i łagodzących. Dodatkowo można zastosować prądy d’Arsonvala, jonoforezę lub sonoforezę. Są to metody mniej inwazyjne niż manualne oczyszczanie skóry, a przy tym skuteczniejsze.

Czy pryszcze trzeba zdezynfekować spirytusem?

Nie. Jeżeli wydaje Wam się, że każdy nowo powstały pryszcz powinnyście przemyć alkoholem (to znaczy perfumami, spirytusem lub tonikiem) i tak samo potraktować wyciśniętą krostę, jesteście w błędzie. Alkohol ma silne właściwości wysuszające, dlatego pogarsza kondycję cery i opóźnia proces gojenia się blizn. Z tego powodu rany po krostkach powinny być nie wysuszane, a nawilżane! To poprawi elastyczność skóry i szybciej przywróci jej pierwotną fakturę. Alkohol w każdej postaci hamuje ten proces.

Czy kosmetyki antybakteryjne należy stosować codziennie?

Nie. Trądzik to choroba wywoływana nie przez bakterie, lecz przez zmiany hormonalne. Z tego powodu leczenie skóry musi odbywać się przede wszystkim od wewnątrz – dopiero później możecie wspomagać się łagodnymi preparatami oczyszczającymi. Niestety, linie antybakteryjnych kosmetyków dla młodzieży wciąż cieszą się dużą popularnością wśród nie tylko nastolatków, lecz także ich rodziców! Błąd popełniają wszyscy ci, którzy stosują żel antybakteryjny na bazie mydła i krem matujący rano oraz antybakteryjny scrub i emulsję z alkoholem na noc. W konsekwencji gruczoły otrzymują sygnał o nadmiernym wysuszeniu i zaczynają pracować jeszcze intensywniej.

Czy kondycję cery poprawi brak makijażu?

Nie, za to poprawi ją stosowanie lekkich podkładów matujących i niekomedogennych pudrów, najlepiej sypkich, oraz regularne czyszczenie aplikatorów do makijażu. W ten sposób zakamuflujmy trądzik, a przy tym nie zablokujemy porów.

Znacie inne mity na temat trądziku, które obaliłyście na własnej skórze? Piszcie w komentarzach – pośmiejemy się razem!