Cześć Dziewczyny,
czy jesteście gotowe na lato? Skóra nawilżona, ciało wydepilowane, krem z filtrem jest, perfekcyjny manicure i pedicure też jest. Mogłoby się wydawać, że wszystko jest pod kontrolą i każda z nas będzie wyglądała w te wakacje olśniewająco. A makijaż na lato? I tu pojawia się problem, bo makijaż latem przysparza wielu kłopotów.
Makijaż latem. Malować się czy nie?
Latem powiedzenie ‘mniej znaczy więcej’ naprawdę ma zastosowanie. Makijaż na lato powinien być właśnie minimalistyczny, żeby wyglądał dobrze i nie szkodził skórze nawet w największe upały.
Ja w ogóle jestem zwolenniczką chodzenia latem bez makijażu. Daję mojej skórze odpocząć, a podkład zamieniam na krem z filtrem. Nie lubię uczucia spływającego po twarzy makijażu, dlatego w upalne dni używam co najwyżej dobrej maskary, że podkreślić spojrzenie. Zauważyłam, że po takim odpoczynku od makijażu moja skóra jest bardziej promienna.
Czasami zdarza się jednak taka sytuacja, że makijaż jest koniecznością. Ważne spotkanie biznesowe, impreza z przyjaciółmi, ślub i wesele – są takie okazje, które wymagają podkreślenia swojej urody makijażem. Co wtedy? Wtedy trzeba sięgnąć po odpowiedni makijaż na lato.
Idealny makijaż na lato
Najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o makijaż na lato, to popularny makijaż w stylu ‘no make-up’. Lekka korekta niedoskonałości i delikatne podkreślenie urody to lepsze rozwiązanie niż nałożenie wielowarstwowej maski z kilkunastu różnych kosmetyków.
Dobrze zrobiony makijaż na lato:
- ma za zadanie ujednolicić cerę i ukryć drobne niedoskonałości;
- nie może być ciężki i nie może zapychać porów;
- powinien podkreślać urodę, a nie ją całkiem zmieniać;
- nie wymaga dziesiątków kosmetyków, a tylko kilku;
- powinien być trwały, dzięki dobrej jakości kosmetykom;
- dobrze, jeśli dodatkowo chroni cerę przed słońcem.
Pamiętaj!
Makijaż latem musi być lekki i niemal niewidoczny, ponieważ wszystkie popełnione błędy lub zbyt wyraźne kontury będą jeszcze mocniej widoczne w słoneczny dzień. Lato nie wybacza błędów, dlatego bezpieczniej jest pójść w stronę makijażu neutralnego, w odcieniach nude, bardzo kobiecego i delikatnego. Resztą, czyli upiększeniem naszej twarzy, zajmie się słońce, które nada skórze złociste refleksy.
Błędy w makijażu latem. Tego nie rób!
- Za ciemny bronzer – to jeden z najcięższych makijażowych grzechów, jakie można popełnić latem. Delikatnie opalona cera nie wymaga już mocnego konturowania. Nałożenie dużej ilości bronzera i w dodatku zbyt ciemnego to prosta droga do tego, żeby makijaż wyglądał jak charakteryzacja. Sprawę może pogorszyć jeszcze nałożenie go w niewłaściwym miejscu, dlatego latem lepiej w ogóle unikać bronzera.
- Za mocno wyrysowane brwi – o ile nie mamy naturalnie bujnych i gęstych brwi, to ich nienaturalne dorysowywanie nie będzie wyglądało dobrze latem. Uważajmy ze zbyt ciemnym cieniem lub pomadą do brwi, bo słońce podkreśli każdą niedoskonałość naszej twórczości artystycznej. Lepiej mieć cieńsze i jaśniejsze, a bardziej naturalne brwi, które pasują do naszej urody. Jeśli brwi zdominują cały makijaż i będą najbardziej widocznym punktem twarzy, to znaczy, że swój letni makijaż zrobiłyśmy źle.
- Zły odcień podkładu – kolejna ważna kwestia to odcień podkładu. Poważnym błędem jest używaniem latem tego samego koloru fluidu, jakiego używamy zimą. Dlaczego? To proste: zimą cera jest jaśniejsza i pozbawiona opalenizny, dlatego fluid, którego używamy wtedy, będzie latem za jasny. Jeśli nie chcemy wyglądać trupio blado i nienaturalnie, zmieńmy podkład na lato. Ale nie na zbyt ciemny, bo też będziemy wyglądać źle (dodawanie sobie sztucznej opalenizny podkładem nigdy nie kończy się dobrze).
- Za mocne usta – latem warto stawiać na naturalne piękno, czyli zamienić szminkę na delikatny balsam do ust, który zapewni im odpowiednie nawilżenie i miękkość, a do tego ochroni przed trudnymi wakacyjnymi warunkami. Ciemna szminka się nie sprawdzi, bo może przytłoczyć, a do tego istnieje ryzyko, że w upalny dzień zwyczajnie spłynie z ust. Jeśli już chcemy nadać im kolor, wybierajmy jaśniejsze odcienie i koniecznie w trwałej konturówce.
- Zbyt intensywny rozświetlacz – makijaż na lato musi być świetlisty, ale przesadzenie z ilością rozświetlacza niestety zadziała na naszą niekorzyść. Warto uważać z tym, jakiego rozświetlacza używamy, w jakim odcieniu, w jakiej ilości i na jakie miejsca. Za duża ilość blasku w nieodpowiednim miejscu sprawi, że będziemy wyglądały, jakbyśmy były spocone. Efekt świetlistej cery latem wymaga umiaru w ilości nakładanych produktów.
To teraz, uzbrojone w moje wskazówki, idźcie i malujcie się. I nie bójcie się, że jest lato i cały make-up spłynie w pierwszej godzinie. Jeśli zrobicie go dobrze, to nic nie spłynie!
Dodaj komentarz