Kochane,
macie swoją ulubioną metodę regulowania brwi?
Piszcie w komentarzach. Jestem bardzo ciekawa, jak duża różnorodność będzie w odpowiedziach, bo ostatnio zdałam sobie sprawę, że tych metod regulowania brwi jest naprawdę wiele.
Ale zanim skomentujecie, to zapraszam na wpis o tym, jak można regulować brwi. Sprawdźcie, czy znacie wszystkie metody!
DLACZEGO TRZEBA REGULOWAĆ BRWI?
To dobre pytanie, na które odpowiedź jest prosta. Nie trzeba, ale warto!
Zdecydowanie lepiej wyglądają brwi, które mają piękny kształt, są symetryczne i nie mają żadnych odstających włosków. A przecież to normalne, że – gdy tylko trochę podrosną – zaczynają sterczeć w różne strony i trudno je ładnie zaczesać. Żeby więc mieć ładną oprawę oczu i podkreślić spojrzenie ładnie wyprofilowanym łukiem brwiowym, warto raz na jakiś czas poświęcić chwilę na jego wymodelowanie. To wcale nie musi być czasochłonne.
Wystarczy znać odpowiednie metody regulowania brwi, żeby cały ten rytuał był prosty, przyjemny i (co najważniejsze) krótki.
NAJPOPULARNIEJSZE METODY REGULOWANIA BRWI
I tu przechodzimy do sedna problemu i tematu dzisiejszego wpisu, czyli odpowiedzi na pytanie, jakie są metody regulowania brwi.
Jest ich sporo, ale nie z każdej korzystam. Niektóre się u mnie sprawdzimy, inne trochę mniej. Wszystko zależy od tego, ile macie czasu i jak wprawnie poradzicie sobie z akcesoriami, które są potrzebne do tego zabiegu.
Regulowanie brwi pęsetą
Zdecydowanie najpopularniejsza i najczęściej wybierana (również przeze mnie) metoda. Najłatwiej sięgnąć po pęsetę i gdzieś między jednym a drugim zabiegiem pielęgnacyjnym wyrwać kilka zbędnych włosków. To tani sposób, bo kupujemy tylko raz niedrogą pęsetę i nie musimy ponosić żadnych innych kosztów. Natomiast warto pamiętać, żeby nie wyrwać za dużo – pęsetą trudniej zapanować nad kształtem całego łuku. No i kolejna rzecz jest taka, że przy mocno krzaczastych i niesfornych brwiach pęseta to może być za mało.
Regulowanie brwi nożyczkami
Jeśli mamy dość równy i nie wymagający łuk brwiowy, który wymaga czasami tylko przycięcia włosków, które wystają poza jego obrys, to najprościej zrobimy to po prostu małymi nożyczkami. To mogą być nożyczki fryzjerskie, ale równie dobrze te, którymi przycinamy paznokcie. U mnie ta metoda się nie sprawdza, bo zawsze są jakieś włoski, które rosną poza łukiem i muszę je wyrwać.
– Regulowanie brwi grzebykiem z ostrzem
Takie dwa w jednym to regulowanie brwi za pomocą takiego specjalnego grzebyka do brwi, do którego przymocowane jest ostrze. To coś w rodzaju brzytwy z grzebieniem, o ile mogę to tak nazwać. Trudno się tym skaleczyć, za to bardzo łatwo wyregulować brwi – nie tylko skrócić te włoski, które są na łuku brwiowym, ale po prostu nieco urosły, ale pozbyć się też tych, które rosną poza obrysem. Plusy: łatwość użycia i niska cena takiego gadżetu. Minusy: włosków nie wyrywamy, ale przycinamy, więc efekt jest krótkotrwały i dlatego dużo częściej sięgam po pęsetę.
Regulowanie brwi woskiem
Kolejny sposób na usuwanie brwi woskiem – może to być ciepły wosk lub zimny wosk np. w plastrach. Lubię tę metodę za to, że bardzo łatwo jest woskiem wymodelować odpowiedni kształt brwi. Po prostu smarujemy wosk naokoło łuku brwiowego, wyznaczając tym samym jego idealny kontur i odrywamy, pozbywając się wszystkich włosków, które są poza nim. Proste i skuteczne, a jako że wosk wyrywa włoski z cebulkami, to i długotrwałe. Moim zdaniem nie jest jednak łatwo woskować brwi w domu, dlatego na taki zabieg raz na jakiś czas idę do kosmetyczki, co trochę zwiększa jego koszt.
Nitkowanie brwi
A o nitkowaniu brwi po raz pierwszy dowiedziałam się kilka lat temu, gdy moda na tę metodę regulowania brwi przywędrowała do nas z Azji. Cały myk polega na tym, żeby dwoma sprytnie naciągniętymi między palcami nitkami przesuwać po skórze tak, że łapią niechciane włoski i wyrywają je wraz z cebulkami. Koszt jest więc niewielki, bo nici w domu ma chyba każdy. Natomiast dużo większy problem jest z tym, że… to jest naprawdę trudne! Przyznaję się, że po kilku próbach zrezygnowałam i do tej metody raczej więcej nie wrócę, ale Was zachęcam do spróbowania, bo może akurat Wam pójdzie lepiej.
I to tyle, jeśli chodzi o metody regulowania brwi, które znam i testowałam. Jeśli znacie jeszcze jakieś, dajcie znać w komentarzach. No i oczywiście czekam na Wasze zwierzenia dotyczące tego, którą metodę lubicie najbardziej.
Do usłyszenia!
Dodaj komentarz