Cześć, moje piękne!

Stylizacja włosów często kojarzy nam się z godzinami spędzonymi przed lustrem. Ja też nie jestem jakimś mistrzem w modelowaniu, ale w końcu znalazłam sposób, żeby było to proste i przyjemne. Na oficjalnej stronie Nanoil znalazłam dużo nowości, a w tym 3 spraye: stylizujący, termoochronny i dodający objętości. Od razu kupiłam ten pierwszy, ponieważ stylizacja zawsze sprawiała mi kłopot. Jest to świetna opcja, dzięki której mogę cieszyć się zjawiskową fryzurą przez cały dzień. Chcecie dowiedzieć się co to za produkt? Zapraszam na recenzję Nanoil Hair Styling Spray!

Czy stylizacja niszczy włosy?

Nieumiejętna na pewno. Kiedyś do stylizacji używałam tony lakieru, żelu czy pianki do włosów. Nie dość, że efekt utrzymywał się krótko, to moje włosy zaczęły kruszyć się, wypadać. W pewnym momencie były w opłakanym stanie i wyglądały jak stóg siana. Nie zwracałam uwagi na składy, używałam kosmetyków, które zawierały ciężkie silikony czy wysuszające alkohole. Doprowadziłam fryzurę do wielkiej katastrofy, jednak przy pomocy profesjonalnych masek, odżywek i produktów przeznaczonych do mojego typu i rodzaju włosów udało mi się je uratować. Przestałam suszyć włosy najwyższą temperaturą i ustawiam taką, która nie parzy, a zawsze przez używam kosmetyku termoochronnego (wkrótce wypróbuję Nanoil Heat Protectant Spray). Dzięki sprayowi stylizującemu Nanoil włosy wyglądają zdecydowanie lepiej, są zabezpieczone podczas stylizacji i cieszę się zjawiskową fryzurą przez cały dzień.

Nanoil Hair Styling Spray – działanie

To wyjątkowo lekki produkt do każdego rodzaju włosów, który nie tylko pomaga wystylizować włosy, lecz także chroni je przed czynnikami atmosferycznymi i uszkodzeniami. Możecie być pewne, że wasze włosy są w dobrych rękach. Stylizacja nigdy nie była tak prosta i przyjemna. Pasma są miękkie, przyjemne w dotyku i pięknie pachną przez cały dzień. Zauważyłam też, że produkt wręcz zahamował puszenie i elektryzowanie się włosów, dzięki czemu bez obaw mogę nosić ulubioną czapkę. Fryzura nie jest oklapnięta. Kosmetyk nie skleja i nie pozostawia po sobie żadnych nieprzyjemnych śladów. Nie usztywnia i nie niszczy włosów, tak jak robią to tradycyjne produkty stylizujące.

Stosowanie i skład sprayu stylizującego Nanoil

Nie ma nic prostszego. Dzięki wygodnemu atomizerowi łatwo można rozprowadzić spray po całych włosach. Używałam go na dwa sposoby, tzn. jako spray stylizujący – na wilgotnych włosach tuż po myciu/na lekko zwilżonych, a następnie jako lakier do włosów już na suche, wymodelowane pasma. Sprawdza się w każdej postaci. Widać, że to profesjonalna stylizacja, piękna fryzura i idealnie zadbane włosy. Dawno nie mogłam cieszyć się pasmami w tak dobrej kondycji.

Wszystkie korzyści zawdzięczamy pielęgnacyjnym składnikom, jak np. panthenol, czyli prowitamina B5 – znacznie poprawia nawilżenie włosów, odżywia, rewitalizuje, uelastycznia, a ponadto chroni i wygładza. To jeden z najbardziej pożądanych składników w kosmetyce, który odpowiada za olśniewający blask włosów.

Podsumowanie

Dla mnie to ideał! Uwielbiam lekkie produkty do włosów, więc spray stylizujący Nanoil sprawdził się świetnie. Ujarzmia niesforne kosmyki, pomaga w stylizacji, a ponadto jest dostępny online na www.nanoil.pl. To moja ulubiona forma zakupów, więc odebrałam spray we własnym mieszkaniu. Formuła mgiełki, przyjemny zapach i przystępna cena są bardzo przekonujące, prawda?